czwartek, 12 grudnia 2013

candy wyniki

Dziękuję wszystkim za udział w moim candy! Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej ;)

 Do wygrania był kubek w ubranku:


Mała 'maszynka losująca' już dawno sobie słodko śpi, więc losowaniem zajęła się moja druga połówka.
 

28 osób brało udział, a  kubek prześlę do:

Gratuluje serdecznie zwyciężczyni!
Proszę o przesłanie adresu na e-maila: wloczkoteka@gmail.com

jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje!

niedziela, 8 grudnia 2013

Chusta trójkątna na drutach

Dzisiaj przedstawiam Wam moją pierwszą w życiu chustę. Jest przerabiana ażurowym, falistym wzorem z bocznymi plisami. Zajęła mi ok 3 tygodni z przerwami na inne robótki :) Druty 4,5

trójkątna chusta na drutach




 
 
Chusta wyszła większa niż powinna, ma 215 / 160 cm, pewnie dlatego, że włóczka inna niż w przepisie.

 

 Włóczka odzyskana ze swetra, którego w ogóle nie nosiłam, gatunkowo bardzo dobra, w składzie większość wełny, ale nie gryzącej, także na zimę idealna. Trochę czasu zajęło mi prostowanie, zanim nie wygooglałam sposobu z czajnikiem:


 A wzór dziurek (i całej chusty zresztą) z gazety Sandra:

Nie ukrywam, że jestem z siebie bardzo dumna!  Na szczęście błędów na zdjęciach nie widać ;)


środa, 4 grudnia 2013

Skarpetki trochę innaczej

Niedawno dostałam zamówienie na skarpetki, ale takie na sztućce. Pomysł bardzo mi się spodobał, w końcu na stole pojawi się coś innego niż serwetka  ;) Może sobie zrobię podobne?





a tu zdjęcie oryginału:

sobota, 9 listopada 2013

Candy na roczek!

Równo 29 grudnia kończę roczek blogowania i z tej okazji chciałabym obdarować jedną osobę takim oto 'ocieplonym' kubkiem - nowym oczywiście! :D
Zabawa trwa miesiąc, do 12.12.2013 - tak, żeby z wysyłką zdążyć przed świętami.

 
Drobiazg ale mam nadzieję, że ktoś się ucieszy :)

Zasady zabawy takie jak wszędzie, czyli:
  • zostawienie pod tym postem komentarza
  • zapraszam blogujących jak i tych nie posiadających bloga (wtedy proszę o e - mail w komentarzu)
  • zamieszczenie na blogu powyższego baneru z linkiem to tego posta lub/i polubienie włóczkoteki na fb.
  • ucieszę się bardzo na nowych obserwatorów, jeśli zechcecie - nie wymagam
Czy coś jeszcze? ...
A! losowanie  12.12.2013, pewnie w nocy.
Życzę udanej zabawy!

czwartek, 7 listopada 2013

Skarpety jesienne

Przedstawiam Wam jesienne skarpety. Drugi raz w życiu operowałam dwoma kolorami :) Skarpety brązowo - beżowe z gwiazdką, która nie wiedzieć czemu wyszła mi z tyłu, zamiast z boku - zostawiłam tak, jest bardziej oryginalnie :). Robione na 5 drutach, głównie ściągaczem, pięta i palce metodą tzw skróconych rzędów. Tak wyrobiona pięta najbardziej mi się podoba.
Dzisiaj była fatalna pogoda na robienie zdjęć ( zresztą na robienie czegokolwiek ),starałam się jak mogłam oddać kolory i złapać choć odrobinę światła.






A już niedługo zapraszam na moje własne roczkowe candy :)


czwartek, 10 października 2013

Komin na drutach

Tym razem zielony komin, druty nr 5, ścieg tzw. angielski - wybrałam metodę (dla mnie łatwiejszą) wkuwania się oczko niżej w oczkach prawych. W planach czapa do kompletu i może rękawiczki. Zobaczymy.



sobota, 28 września 2013

papcie balerinki

I kolejne, zrobione tym razem na zamówienie paputki. Jeszcze kilka par muszę zrobić - tak się podobają :) I bardzo dobrze, bo robi się je szybko i przyjemnie. Wyszydełkowane dokładnie tak samo jak poprzednie balerinki, włóczka jednak sztywniejsza - myślę, że dłużej wytrzymają.

Bardzo ciężko jest oddać aparatem w telefonie rzeczywiste kolory... balerinki są intensywnie żółto - czerwone.






czwartek, 19 września 2013

papcie balerinki

Pogoda zmobilizowała mnie do pracy, zimno w stópki, trzeba coś wykombinować. Uwielbiam chodzić w domu na boso, za sztywnymi kapciami nie przepadam, dlatego takie miękkie, ciepłe, szydełkowe balerinki to dla mnie idealne rozwiązanie.









Jak zawsze robię coś bez konkretnego schematu, na bieżąco przerabiam, dodaję lub odejmuję oczka.
Przy parzystych rzeczach (człowiek zwykle ma dwie stopy;) schemat jednak się przedaje, aby papcie wyszły jednakowe. Oczywiście powstał po pierwszym papciu. Włóczkę przerabiałam podwójnie, szydełko nr 6, same słupki. Piąty i szósty rząd przerabiałam jak czwarty, ale przy pięcie bez podwójnych słupków.

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

otulacz

Trochę popróżnowałam w te wakacje, ale nie do końca. Oto otulacz w kolorze soczystej, wiosennej zieleni. Wzór ażurowy, całkiem przyjemny w pracy, dobry przed telewizor.






niedziela, 9 czerwca 2013

wiklina z papieru

Nie potrafię sobie przypomnieć, gdzie po raz pierwszy natknęłam się na hasło 'papierowa wiklina'. Z technicznej strony skorzystałam z tej porady - ta stronka pierwsza mi się wygooglała, polecam.


użyłam jakiegoś katalogu ...z drzwiami bodajże  - papier trochę sztywniejszy, może bardziej wytrzymały będzie niż zwykła gazeta
 jest trochę zabawy z tymi papierowymi rurkami i wyplataniem, ale warto!


 
koszyk miał być najpierw do wnętrza...


... ale równie dobrze nadaje się na balkon. Stoi teraz w miejscu gdzie raczej nigdy nie doczeka się deszczu, więc powinien wytrzymać przynajmniej ten sezon. Zresztą roślinki i tak za chwilę go zasłonią ...

niedziela, 2 czerwca 2013

męski pokoik

Poproszona, uchylam rąbka tajemnicy. Chociaż pokoik nie jest jeszcze skończony, mieszkaniec bawi się i śpi tam od tygodnia. Czeka mnie jeszcze dużo pracy.

tak jakby "Roszpunka"

gdzieś tam pojawi się jeszcze wilk i może kawałek czerwonego kapturka, jak są owieczki to jeszcze szewczyk i smok?

a ta ściana domaga się jeszcze półek

piątek, 31 maja 2013

prosta doniczka

Ostatnio usłyszałam, że sobie bimbam i nic nie robię, na blogu cisza... a to nieprawda ;) ciężko pracuję, mam mnóstwo pomysłów i nawet nie wiem za co się najpierw zabrać. Zajęłam się w końcu urządzaniem pokoiku dla synka (na roczek, tak akurat się złożyło) - pochwalę się dopiero jak skończę. Zdradzę tylko, że na ścianach miałam malować samochodziki itp., a popłynęłam w baśniowe klimaty... i w międzyczasie ukwiecam balkon.

Uwielbiam kwiaty, a remont kosztuje i nie ma końca. Wpadłam na pomysł bardzo tanich doniczek (lub osłonek jak kto woli). Wystarczy kobiałka, trochę bejcy -przy remoncie zawsze znajdzie się trochę, folia i pinezki...

efekt ;)

muszę ją jeszcze zamocować...
 

 



teraz potrzebuję więcej kobiałek...

sobota, 11 maja 2013

małe różowe kapciuszki

Tym razem dla dziewczynki maleńkie paputki w kolorze intensywnego różu. Zrobiłam je błyskawicznie, w niecałe dwie godzinki (z przerwą na herbatkę:) z resztek włóczki. Róż nie jest moim ulubionym kolorem, wręcz unikam go jak ognia, ale muszę przyznać, że te maleństwa wyglądają przesłodko.




próbowałam zrobić zdjęcia na małym żywym modelu (Tymianek nie musi wiedzieć, że mama założyła mu różowe, troszkę za małe paputki) i wierzcie, że po 15 minutach pstrykania, to zdjęcie jest najlepsze


reszta wygląda tak:


a zdecydowana większość tak:



teraz wiem, że na pewno muszę wszyć gumki, albo wymyślić jeszcze jakieś zapięcie, żeby bucik nie spadał - do tej pory nie wiedziałam, że mam takie ruchliwe dziecko :) a może wiedział w jakim są kolorze :)

czwartek, 9 maja 2013

Etui na telefon

Ostatnio troszkę poleniuchowałam, obiecuję nadrobić zaległości. Oto szybka robótka na zamówienie - etui zrobione na szydełku - praktycznie z samych półsłupków. Dodałam dwa rzędy słupków, żeby nie było nudno. Niby takie proste, a zbieram same pochwały :D i nie zostaje mi nic innego jak pochwalić się tutaj.

 szydełkowe etui na telefon