wtorek, 18 marca 2014

kaftanik, sukienka na drutach...



... dla mojej córy.
Dawno nie zaglądałam na bloga, bo po prostu nie miałam czasu. Ta nowa, cudowna osóbka, która pojawiła się trzy tygodnie temu, wymaga go strasznie dużo :) A jeszcze ma brata :)
Pomysł podpatrzyłam w necie (klik) . Pewnie jeszcze nie raz wrócę do tych katalogów. Robiłam na okrągło na drutach z żyłką nr 4, włóczka nieznana, w oliwkowym kolorze. Dół  - mimo, że przerobiłam rząd ściągaczem, nadal się podwijał - wykończyłam falbanką na szydełku.


a tu na małej modelce tak się prezentuje:








10 komentarzy:

  1. Wielkie brawa dla Mamy za uroczą kreację, a dla Córci za wspaniałą prezentację :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza :) I sukieneczka, i córeczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądają i sukienka i córeczka, która ma taką samą fryzurkę jak moja młodsza 14 lat temu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka ona śliczna w tej sukienusi!!! Gratulacje :):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała sukieneczka :-) Ślicznie wygląda na Twojej cudownej modelce.
    Gratuluję Ci z całego serca i dużo zdrowia Wam życzę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sesja :))) Sukieneczka świetna, pomysł z falbanką bardzo udany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka piękna, a mała modelka przeurocza:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję pięknej córeczki.
    A sukienka śliczna i słodko w niej wygląda Twoja mała modelka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna sukieneczka, tak jak i mała modelka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluje slicznotki! Jeszcze niedawno moje takie male byly, a teraz juz cala trojka pyskata na calego ;D

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdą literkę :)