... dla mojej córy.
Dawno nie zaglądałam na bloga, bo po prostu nie miałam czasu. Ta nowa, cudowna osóbka, która pojawiła się trzy tygodnie temu, wymaga go strasznie dużo :) A jeszcze ma brata :)
Pomysł podpatrzyłam w necie (klik) . Pewnie jeszcze nie raz wrócę do tych katalogów. Robiłam na okrągło na drutach z żyłką nr 4, włóczka nieznana, w oliwkowym kolorze. Dół - mimo, że przerobiłam rząd ściągaczem, nadal się podwijał - wykończyłam falbanką na szydełku.
a tu na małej modelce tak się prezentuje:
Wielkie brawa dla Mamy za uroczą kreację, a dla Córci za wspaniałą prezentację :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUrocza :) I sukieneczka, i córeczka.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają i sukienka i córeczka, która ma taką samą fryzurkę jak moja młodsza 14 lat temu :)
OdpowiedzUsuńJaka ona śliczna w tej sukienusi!!! Gratulacje :):):)
OdpowiedzUsuńWspaniała sukieneczka :-) Ślicznie wygląda na Twojej cudownej modelce.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci z całego serca i dużo zdrowia Wam życzę.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna sesja :))) Sukieneczka świetna, pomysł z falbanką bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńSukienka piękna, a mała modelka przeurocza:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknej córeczki.
OdpowiedzUsuńA sukienka śliczna i słodko w niej wygląda Twoja mała modelka.
Pozdrawiam
Śliczna sukieneczka, tak jak i mała modelka :)
OdpowiedzUsuńgratuluje slicznotki! Jeszcze niedawno moje takie male byly, a teraz juz cala trojka pyskata na calego ;D
OdpowiedzUsuń