sobota, 13 września 2014

sukienka na szydełku...

... dla mojej Bianuli, na chrzest.Z bawełny w kremowym kolorze.

Włóczka: bawełna, Mondial Cable 5, 1 motek
szydełko nr 2

Osobno robione koła, zszywałam za pomocą igły (szybciej i całkowicie niewidocznie) - nie przepadam za zszywaniem szydełkiem. Ramiona z samych słupków, z prawej strony wbijałam się w tylne oczko łańcuszka (z lewej strony robótki w przednie), dzięki czemu powstała ciekawa faktura - dla bystrego oka widoczna na trzecim zdjęciu ;).

fot. Włóczkoteka

fot. Włóczkoteka

fot. Włóczkoteka


fot. Włóczkoteka







13 komentarzy:

  1. Piękna sukieneczka ,malutka będzie wyglądała jak królewna .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Do kompletu muszę zrobić jeszcze czapeczkę i wtedy, jak dziewczę zechce i pozwoli sobie zrobić zdjęcie, to się pochwalę :)

      Usuń
  2. Pięknie wpasowałaś elementy, w efekcie sukieneczka wyszła przecudna. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocza kreacja dla małej damy :) Piękna robota. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna sukienka, malutka będzie ją miała założoną na jakieś body ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, samą teraz, to trochę za zimno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczności :-) Wspaniała sukieneczka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podziwiam ładnie wyszła

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdą literkę :)