niedziela, 8 grudnia 2013

Chusta trójkątna na drutach

Dzisiaj przedstawiam Wam moją pierwszą w życiu chustę. Jest przerabiana ażurowym, falistym wzorem z bocznymi plisami. Zajęła mi ok 3 tygodni z przerwami na inne robótki :) Druty 4,5

trójkątna chusta na drutach




 
 
Chusta wyszła większa niż powinna, ma 215 / 160 cm, pewnie dlatego, że włóczka inna niż w przepisie.

 

 Włóczka odzyskana ze swetra, którego w ogóle nie nosiłam, gatunkowo bardzo dobra, w składzie większość wełny, ale nie gryzącej, także na zimę idealna. Trochę czasu zajęło mi prostowanie, zanim nie wygooglałam sposobu z czajnikiem:


 A wzór dziurek (i całej chusty zresztą) z gazety Sandra:

Nie ukrywam, że jestem z siebie bardzo dumna!  Na szczęście błędów na zdjęciach nie widać ;)


22 komentarze:

  1. Świetna jest! taka duuuuża :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta gigant :). Podoba mi się, chociaż ja miałabym ją pewnie do kostek ;)). Możesz być z siebie dumna, bo pięknie Ci wyszła :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ☺ Cudny wzór. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow :) Toż to jest wspaniałe, niesamowite dzieło! Śliczna, rewelacyjna!!! I to poważnie Twoja pierwsza? Nigdy bym nie powiedziala! Chusta jeszcze przede mną, chciałabym moją pierwszą zrobić na dzień mamy... A jaki to sposób z czajnikiem??? Podałabyś link? Mam sweter do sprucia, czeka i czeka... Już nawet myślałam, ze włóczka pójdzie na zmarnowanie, a tu okazuje się, że jest szansa, żeby dać jej drugie życie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. linka nie znajdę już chyba, metoda z czajnikiem to nic innego jak prostowanie nad gorącą parą. Ja nawijałam pogniecioną włóczkę na kawałek plastiku - wzmocnienie dna torby od wózka - synku wybacz- i przesuwałam nad parą z czajnika. Szybko, ale trzeba na paluchy uważać ;)

      Usuń
    2. Będę walczyć, dzięki! Para jest faktycznie gorąca... Ciekawe, co mi z tego wyjdzie ;) Włóczka ze swetra przydałaby mi się na nowy projekt... No no! Tyle wyzwań i ciekawych rzeczy na ten nowy rok się szykuje! Pozdrowienia :)
      p.s. Robię moją pierwszą chustę zachęcona Twoimi osiągnięciami :):):)

      Usuń
  5. Wspaniała chusta :-) Piękny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie prezentuje się chusta , gratuluję zdolności i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. O Boże! jaka piękna :) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie Ci wyszła ta chusta!
    Jeśli to pierwsza to szczere gratulacje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna jest ta chusta! Cudna! Poraz nie wiadomo który żałuję, że na drutach nie potrafię ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaniemówiłam. Toż to prawdziwe cudo jest. Zima może przyjść, a Ty otulisz się w tą chustę i zagrasz zimie na nosie :)
    Zastanawiam się, z której strony zaczęłaś dziergać, chyba od góry, tak? Nie moge jakoś tego rozgryźć.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Zaczęłam od najdłuższego boku (według przepisu z gazety), plisa francuzem jednocześnie przerabiana z ażurowym wzorem

      Usuń
  11. Świetna chusta! Mój pierwszy eksperyment chuściany zupełnie się nie udał, wybrałam jedwabną cieniusieńką włóczkę i ciężko mi było zapanować nad ażurowymi ananasami :) Kolejne podejście zrobię na nieco grubszej włóczce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie dlatego teraz pracowałam na cienkiej, ale podwójnej włóczce :) z cieniasków jeszcze mi nic nie wychodzi - podejrzewam, że trzeba mieć niezłą praktykę :)

      Usuń
  12. Naprawdę piękna chusta!
    Często jak już coś spruję, to lubię namoczyć wełnę i zostawić do wysychania wiszącą. Długo to trwa, ale potem przerabiam taką świeżutką i na sam koniec blokuję para a nie piorę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, warto zapamiętać, ale z parą proces jest znacznie szybszy :)

      Usuń
  13. Chusta jest naprawdę piękna i nigdy bym nie powiedziała, że jest to twoja pierwsza robiona chusta!! Ja poproszę więcej takich Twoich pierwszych projektów heh. A co do chusty mam pytanie dużo włóczki na nią poszło? Bo też myślę zrobić taką mamusi z okazji Dnia Matki myślę, że by się jej spodobała ;). Zapraszam na swojego bloga może nie ma narazie nic wspólnego z robieniem na drutach ale bloguje od niedawna ;)
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zważyłam jej, a została już podarowana - jedyne co mogę napisać, to to, że sprułam cały, dość obszerny sweter i zużyłam praktycznie całą włóczkę. Został tylko mikro kłębuszek ;) Sama chusta wyszła wielgachna - 215 / 160 cm

      Usuń
  14. trafiłam tu całkiem przypadkiem, buszując w necie. Chusta jest cudowna...niesamowita... bardzo proszę o podanie numeru Sandry z dokładnym opisem. Pozdrawiam, Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i proszę bardzo:
      Sandra extra dzianinowa moda nr 5/2013
      pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

dziękuję za każdą literkę :)